Witam,
My, faceci mówimy, że wszystkie baby są takie same.
Mówimy jednak również, że facet nigdy kobiety nie zrozumie. A przecież z pierwszego wynikałoby, że powinno być to dosyć łatwe.
Coś mi tu nie gra pod względem logicznym.
To jak to jest? Może ktoś wytłumaczyć?
Pozdrawiam :)