Witam,
Mój stary kumpel Aerozolinti nazwał mnie Zarozumialcem. Ale jak tu nim nie być jak zawsze mam rację? To staje się zbyt nudne :)
Swego czasu byłem gotywy założyć się, że akcja "Aborcja" spali na panewce:
Jak widzę rozpoczęłą się akcja "aborcja". Nie wiem czy wywołują ją agenci, prowokatorzy, czy osoby rzeczywiście zaangażowane w sprawę. Wszyscy rzucili się na ten tamat dyskutować, łącznie z tymi, którzy widza w tym spisek przeciwko obecnemu rządowi. Piszę wszyscy? Powininem napisać - sami ignoranci.
Otóż, proszę mnie teraz posłuchać. Jeżeli ktoś myśli (jedni mają nadzieję, drudzy się boją), że sprawa ta odegra taką samą rolę jak to się działo w poprzednich latach; to się myli. Dyskusja nie narobi zanieszania, rządy nie będa padać, a opozycja rosnąć w siłę. Społeczeństwo przyjmie dyskusję normalnie, czyli bez wielkiego zaangazowania emocjonalnego.
A skąd ja wiem o tym a Wy nie? Bo, popełniacie tradycyjny błąd, który juz nie raz Wam wytykałem. Oceniacie przyszłość, na podstawie rzeczywistości i doświadczeń przeszłości. Jest to tradycyjny błąd logiczny, który jest popełniany przez ludzi. Tak się nie powinno robić, a jednak wszyscy robią, nie wiedziec czemu.
Oczywiście, miałem rację, Nie wiem czemu mało kto potrafi wyczuwać nastroje w społeczeństwie. Dla każdego kto ma oczy powinno być jasne, że ludzie już w tych sprawach nie pójdą na wojnę.
Co mnie cieszy, to to, że oni nie potrafią nic wyczuć co ludzie mają w głowach. Niejednokrotnie pisałem, że ktoś im zabrał know-how. Próbują odświeżyć stare metody ale one już nie działają. Stare metody moga działać ale jak się je zmodyfikuje, uaktualni; dokładne kalki nie pomogą. Powinni sie zwrócić do mnie :))))
Tyle, że warunki jakie bym im postawił, obawiam się, są dla nich nie do zaakceptowania.
Pozdrawiam :)