Witam,
Będzie, wbrew pozorom, jeszcze raz o Kukizie . Pamiętacie Mistrzostwa Świata w siatkówce? Pamiętacie notkę Xiazeluki? :
Było tak: Polska wygrała z Brazylią, a następnie Brazylia grała z Rosją, my na końcu z Rosją. Jak to później opisałem:
Mam świadków. Kłóciłem się ze wszystkimi. Kibicujemy Brazylii a potem wyautujemy Rosję. Wszyscy byli za tym że lepiej bezpiecznie, niech bezpiecznie Rosja wygra z Brazylią i mamy pewny awans. Ja nie - idziemy po wszystko - my awans, Rosja out. Bo to po polsku.
No i miałem rację :)*
Ze "sprawą" Kukiza jest podobnie. Albo ryzykujemy, niezaprzeczalnie jest to ryzyko i to duże, albo go niszczymy, pozwalając na wejście do Sejmu dużej grupy PO, która OŻYJE jako silna opozycja. Nie zapominajmy, że 40% wyborców Kukiza zagłosowało na Komorowskiego. I wtedy nigdy tej hydrze pod nazwą Platforma Obywatelska głowy nie utniemy. W przypadku ciągnięcia ale i pilnowania ruchu Kukiza jest szansa na wzięcie wszystkiego. Przede wszystkim na większość konstytucyjną ale i ostatecznie wyeliminowanie sowietów.
Ktoś powie - większość konstytucyjna tylko dla PiS. Ja twierdzę, że regulamin (w sensie rzeczywistość wśród wyborców) na to nie pozwala.
Wtedy miałem rację, i śmiem twierdzić, że teraz też mam
Pozdrawiam
* http://blog-n-roll.pl/pl/polska-rosja-3-2#.VYUK7VKKKnw